Jeszcze w tym miesiącu narodowy przewoźnik dalekobieżny zamierza ogłosić ponowny przetarg na naprawę czwartego poziomu 30 lokomotyw EU/EP07. W pierwszym postępowaniu wykonawcy nie udało się wybrać ze względu na nieznacznie przekroczony kosztorys.
Przedmiotem przetargu było wykonanie naprawy okresowej na czwartym poziomie utrzymania 30 lokomotyw elektrycznych EU07 i EP07. Zadanie podzielono na dwie części po 15 elektrowozów – a w każdej z nich przewidziano jeszcze prawo opcji obejmujące po 10 dodatkowych egzemplarzy. Gdyby zatem udało się wybrać wykonawcę, można byłoby zlecić mu naprawę aż 50 lokomotyw.
Na wykonanie wszystkich napraw przewidziano maksymalnie 2,5 roku. Kryteriami udzielenia zamówienia były: cena pojedynczej naprawy (70%), cena prac wykraczających poza stały zakres naprawy (20%), długość okresu gwarancji i rękojmi (5%) oraz czas przeprowadzenia prac przy jednej lokomotywie (5%).
Z powodu zbyt wysokich cen ofert PKP Intercity unieważniły jednak postępowanie. Złożono dwie oferty, z których jedna (PKP Cargotabor) została odrzucona, druga zaś (ZNTKiM Gdańsk) okazała się za droga. Dla każdej z części kwota brutto przeznaczona na realizację zakresu podstawowego wyniosła 25 561 805,82 zł, a wraz z prawem opcji – 34 082 407,76 zł. Oferent zaproponował tymczasem odpowiednio: 26 099 545,35 i 34 799 393,80 zł. Choć przekroczenie kosztorysu było stosunkowo niewielkie (2,1%), zamawiający nie zdecydował się na zwiększenie środków przeznaczonych na zamówienie.
Rzecznik PKP Intercity Maciej Dutkiewicz zapewnia nas jednak, że – mimo
dużych dostaw nowych lokomotyw Griffin – spółka nie zamierza rezygnować z napraw P4 „siódemek”. – Planujemy ogłosić przetarg na naprawę 30 lokomotyw EU/EP07 na poziomie P4 w kwietniu 2025 r. – zapowiada.
Nie wiadomo, czy spółka planuje zmienić warunki przetargu tak, by tym razem uzyskać niższe ceny. – Warunki postępowania zakupowego będą wskazane po jego ponownym ogłoszeniu. Nie planujemy zmiany liczby lokomotyw we wspomnianym zamówieniu – deklaruje tylko Dutkiewicz.
Według niedawno ujawnionych planów PKP Intercity lokomotywy EU07 i EP07, konstrukcyjnie wywodzące się z lat 60. XX wieku, pozostaną we flocie przewoźnika jeszcze tylko przez kilka lat. Prędkość maksymalna serii (125 km/h) nie pozwala na wykorzystanie parametrów coraz większej liczby zmodernizowanych linii, a wskaźniki dostępności ostatnimi czasy mocno się pogorszyły. Na zasłużoną emeryturę przejdą jednak
później niż młodsza od nich seria EP09. Oprócz wymiany floty lokomotyw na nowsze (wspomniane Griffiny w odmianach o prędkości maksymalnej 160 i 200 km/h) spółka zmierza
zwiększyć odsetek elektrycznych zespołów trakcyjnych w swojej flocie.